Renata Jaworska – Top 5 Personality of the Year in Real Estate
Od kliku lat związana z En Casa Premium Real Estate. Praca agenta nieruchomości była jej skrytym marzeniem. Z wielką pasją i zaangażowaniem pracuje z klientami, którzy w nieruchomościach widzą nie tylko „cztery ściany”, ale także historię, klimat oraz duszę.
Rozmowa z Renatą Jaworską – agentem nieruchomości, specjalizującym się w pośrednictwie luksusowymi nieruchomościami w Warszawie
Małgorzata Podbielska: W konkursie Top Woman in Real Estate znalazłaś się w Top 5 Personality of the Year in Real Estate. Jak czujesz się z wygraną?
Renata Jaworska: To wszystko wydarzyło się dość szybko i było dla mnie sporym zaskoczeniem. Nie czuje się wygrana ani przegrana. Czuje się doceniona przez klientów, ludzi którzy ze mną pracują, pojawiają się w moim życiu na krótsze i dłuższe chwile. To oni mnie docenili i to jest dla mnie wielka radość i duma.
Porozmawiajmy trochę o Tobie…
MP: Przez jakiś czas swoją karierę zawodową rozwijałaś w międzynarodowych korporacjach. Co spowodowało, że w pewnym momencie zmieniłaś branżę na nieruchomości?
RJ: Nieruchomości to moja pasja, a życie jest zbyt krótkie, aby tkwić w korporacji, która fakt – daje ci poczucie bezpieczeństwa od strony finansowej i nic ponadto. Wstajesz codziennie rano i myślisz sobie, co ja tu robię?
Kiedy praca jest tym co kochasz – nigdy nie pracujesz. Ja nie czekam na weekend, kocham poniedziałki. Uwielbiam to czym się zajmuje, a każdy nowy dzień to inne wyzwania, ciekawi ludzie na mojej drodze, cudowne i inspirujące wnętrza.
MP: Jak długo jesteś już związana z branżą nieruchomości?
RJ: Na tyle długo, aby czuć, że jestem specjalistą w tym co robię. Moi klienci mogą liczyć na moją wiedzę i doświadczenie. A tak na poważnie, to doświadczenie zaczęłam zdobywać już na rynku australijskim i od ponad 6 lat działam na rynku Polskim, a dokładnie warszawskim.
MP: Znalezienie się w ścisłej czołówce Personality of the Year in Real Estate, jest dowodem na to, że klienci oraz partnerzy biznesowi doceniają Twoją pracę. W jaki sposób dbasz o relacje z nimi?
RJ: Tu mam sobie sporo do zarzucenia. Bardzo chciałabym mieć dla nich więcej czasu, pielęgnować zdobyte już kontakty. Niestety doba jest za krótka. Myślę jednak, że moim klienci zdają sobie sprawę z tego, że mogą na mnie liczyć. Jestem zawsze do ich dyspozycji i ku mojej wielkiej satysfakcji korzystają z tego :-).
MP: Czy docieranie do nowych klientów możemy traktować w kategorii wyzwania?
RJ: Każdy nowy klient to nowa, czysta biała kartka. Nie wiem, czy jest to wyzwanie, ale na pewno przy każdym nowym kontakcie odczuwam lekki niepokój i wielką ciekawość. Kogo dziś spotkam? Kogo dziś poznam? Jakie ma oczekiwania w stosunku do mnie? Co chce sprzedać? albo Kupić?
Trochę większa presja (wyzwanie) to klienci z polecenia. Im już ktoś coś o mnie opowiedział, a skoro mnie polecił to oznacza, że mówił o mnie dobrze. Jadąc na takie spotkania jestem wobec siebie jeszcze bardziej wymagająca. Nie chcę zawieść oczekiwań klienta, który już dość wysoko postawił poprzeczkę.
MP: Klienci oraz nasz zespół w biurze mówią o Tobie, że jesteś dobrym słuchaczem oraz rozumiesz potrzeby swoich klientów. W jaki sposób udało ci się wypracować taką umiejętność?
RJ: To akurat jest dla mnie najprostsze. Ja lubię słuchać ludzi, jestem ich ciekawa. Interesuje mnie kim są, czego potrzebują i jak postrzegają świat. Każdego z nich traktuje bardzo indywidualnie, bo każdy jest inny, ma swoje potrzeby, jest na innym etapie życia. Jeśli słuchasz swoich klientów ze zrozumieniem, to wiesz w którym kierunku powinieneś z nimi podążać. Oni dają mi gotową mapę do ręki, ja tylko muszę trzymać się wyznaczonej trasy. Zdarza się oczywiście, że czasem klient źle wybiera swoją drogę i ja jestem też po to, aby go dobrze ukierunkować.
MP: Czy w Twojej karierę zawodowej była jakaś szczególna lub trudna sytuacja, którą wspominasz z uśmiechem na twarzy?
RJ: W naszej branży najczęściej mamy do czynienia z sytuacjami dość trudnymi. Często czuje się jak psychoterapeuta bez oficjalnego papierka ;-).
MP: Mówisz, że nauka i realizowanie nowych wyzwań dają ci satysfakcję? Czy możesz przełożyć to twierdzenie także na branżę nieruchomości?
RJ: Zdobywanie nowej branżowej wiedzy czyni ze mnie specjalistę i wiarygodne źródło informacji dla moich klientów.
MP: Klienci niewątpliwie doceniają Twoją pracę. Sięgając pamięcią wstecz, czy możesz nam powiedzieć, kiedy zaczęłaś odnosić pierwsze sukcesy w branży?
RJ: Dla mnie pierwsze sukcesy to, pierwsi zadowoleni klienci. Ludzie, którzy nie szczędzili mi miłych słów już po transakcji, czuli się dobrze z wyborami jakie podjęli, czuli się zaopiekowani i bezpieczni. Nie mam wśród swoich klientów takich, którzy żałowaliby swoich decyzji. Ja działam w zgodzie ze sobą i w ich interesie.
MP: Wiemy, że branża nieruchomości jest wyjątkowo wymagająca i nakazuje śledzenie aktualnych trendów. Co powoduje, że jesteś w stanie dzielić się z otoczeniem tak precyzyjnymi i aktualnymi informacjami na temat tego rynku?
RJ: Rynek nieruchomości rozwija się w niesamowitym tempie. Żeby być ze wszystkim na bieżąco musisz tym żyć, to musi być Twoja codzienność. Rynek nieruchomości to moja pasja, a wiedzą jaką zdobywam w tym zakresie z wielką przyjemnością dzielę się z moimi klientami.
MP: Jeden z przekazów naszej marki En Casa podkreśla fakt, że często sukces składa się praca całego zespołu. Czy zgadzasz się z tym?
RJ: W 100%. To nigdy nie są indywidualne sukcesy. To praca i współpraca całego naszego zespołu. To ten komfort, że możesz liczyć na najbliższych współpracowników pozwala Ci działać i czuć się bezpiecznie. A my wszyscy współpracujemy ze sobą po to, aby na końcu klient dostał najlepszy serwis. Bo to właśnie o niego tu chodzi.
MP: Czy możesz zdradzić czy pojawiają się w Twojej karierze momenty zwrotne, takie które mają bardzo silny wpływ na Ciebie oraz Twoją karierę?
RJ: Zdecydowanie takie momenty się pojawiają, a co najważniejsze dodają mi siły i energii w działaniu. Ostatni projekt, który rozpoczęłam z Karoliną z naszego zespołu wpłynął bardzo mocno na moją pracę. Obecnie skupiamy się na pośrednictwie w sprzedaży pięknych, historycznych domów na Żoliborzu. Jest to specjalizacja pełna wyzwań, ale odkąd pracujemy w duecie nasze działania przynoszą wiele sukcesów. Trzymajcie proszę za nas kciuki, bo planujemy być najlepszymi ekspertkami ds. nieruchomości na Żoliborzu.
Dziękuję bardzo za przyjecie zaproszenia do rozmowy oraz oczywiście jeszcze raz gratuluję sukcesu w konkursie i życzę powodzenia na Żoliborzu. Dla mnie Wasz duet JUŻ TERAZ jest najlepszy <3.
