CASE STUDY: Krótka historia o Ochocie… na wyjątkową willę w sercu Warszawy!
Okazałe budynki stawiane na fundamentach historii, klimatyczne ulice niosące zapach z pobliskich herbaciarni oraz gwar mieszkańców i gości, niespiesznie kolekcjonujących momenty. Tak rysuje się Stara Ochota, która swoją nazwę zawdzięcza istniejącej tu niegdyś karczmie. To tu Och-Teatr zbiera pierwsze brawa młodych odbiorców i kolekcjonuje uśmiechy starszej widowni. Wieczorami Ochota zaprasza do zapomnienia się w tańcu na klubowym parkiecie lub na spacer pod zielonymi sklepieniami rozłożystych drzew. Wspomniane uroki dzielnicy będą mogli odkrywać jej nowi mieszkańcy, którzy właśnie odebrali klucze do wymarzonego lokum. Poprzedni właściciele są zadowoleni – dom trafił w najlepsze ręce. I to w ekspresowym tempie!
Tekst: Renata Jaworska
Home Staging: Magdalena Chudkiewicz @sorryzabalagan
Obrazy i rzeźby: Anita Wolszczak-Karasiewicz, Art in House Dom Aukcyjny i Galeria Online
Sprzedaż nieruchomości – kochamy nowe wyzwania
Wtorek. Spokój sennego poranka rozdziera dźwięk telefonu. Dzwonią zaprzyjaźnieni klienci, z informacją o chęci sprzedaży nieruchomości. Unikalna posiadłość z 1922 roku zlokalizowana jest praktycznie w centrum Warszawy. Tę część Ochoty, z zabytkową zabudową ulic, nawiązującą formą do staropolskich dworków, zamieszkiwali niegdyś Antoni Dygat, Stanisław Wojciechowski, czy Władysław Jaroszewicz. Czas na nowych lokatorów, którzy docenią walory blisko 430-metrowej nieruchomości ze sporych rozmiarów ogrodem. Jego przedłużeniem są pobliskie Pola Mokotowskie oraz słynne Filtry.
Od samego początku wiedziałam, że nieruchomość przeznaczona na sprzedaż to niecodzienna oferta, dedykowana wąskiej grupie klientów. Osobom szukającym przestronnego domu, prestiżowej lokalizacji dla firmy lub dobrej inwestycji kapitału. Nie było mowy o przypadku lub błędzie w wycenie. Chłodna kalkulacja przyniosła uśmiech satysfakcji – jest wyzwanie. Zatem… zlecenie przyjęte!
Dom na sprzedaż – dobry start
Największe atuty przedwojennej posiadłości to świetna lokalizacja, ogromna przestrzeń i funkcjonalny układ. A dwa ostatnie elementy nie zawsze idą ze sobą w parze! Do tego kominek, przestronna i ustawna jadalnia z wyjściem na taras i do ogrodu. Bajka.
Dla kogo? I ile trzeba zapłacić nie tyle za jej opowiedzenie, ile możliwość zamieszkania w niej? To trudne pytania, na które trzeba było znaleźć odpowiedź na samym początku transakcyjnej podróży.
Jedenaście lat doświadczenia w sprzedaży nieruchomości klasy premium, wyczucie oraz umiejętność oszacowania potencjału budynku były tu na wagę złota. A na pewno właściwej wyceny. W jej ustalaniu brali udział także pozostali członkowie kilkudziesięcioosobowego zespołu naszego biura. Tu nie ma miejsca na niedoszacowanie. Zarówno w kwestii stawki, jak i samego planu przeprowadzenia transakcji.
Off market – sprzedaż wyselekcjonowanej grupie Klientów
Po długich rozmowach podjęliśmy decyzję, że dom nie wejdzie do ogólnodostępnej oferty. Śmiałe zagranie, ale to przecież odwaga jest składową sukcesu. Zdecydowaliśmy się na strategię sprzedaży off market, jedynie dobrze wyselekcjonowanej grupie klientów. Do współpracy zaprosiliśmy zaprzyjaźnionych pośredników, co umożliwiło nam szybkie dotarcie do osób faktycznie zainteresowanych zarówno lokalizacją, jak i typem nieruchomości. Taka taktyka jest korzystna dla wszystkich stron transakcji, a chodzi oczywiście o czas i zaoferowanie wycyzelowanej propozycji na miarę oczekiwań.
Start sprzedaży – OFF MARKET
Realizując powyższą strategię, wykorzystujemy sprawdzone i godne zaufania kontakty. To nasze plony wielu lat rzetelnej pracy i gry fair play na dość trudnym rynku. Płynny przepływ informacji między agencjami i współdziałanie pośredników umożliwiają efektywne poszukiwania wymarzonego domu dla klienta i skrócenie procesu sprzedaży, w przypadku strony oferującej nieruchomość. Pomaga nam w tym specjalny system wymiany ofert, dostępny jedynie dla sprawdzonych i profesjonalnie działających agencji. Mam tu na myśli MLS czy SWO. To obszerna, ogólnopolska baza nieruchomości na wyłączność, dostępna jedynie dla zrzeszonych i zweryfikowanych biur, które szybko mogą wymieniać się ofertami i indywidualnie ustalać warunki finalizacji transakcji.
Liczy się współpraca
Na efekt precyzyjnego parowania nie trzeba było długo czekać! Wystarczyło dosłownie kilka prezentacji, by serca uczestników jednej z nich zabiły szybciej. Klamka zapadła – dosłownie. Nowi mieszkańcy Ochoty to klienci, zaprzyjaźnionego biura nieruchomości AYLI. Nasza bliska relacja oraz zaufanie z Agnieszką Opalińską i Magdaleną Pławską sprawiły, że szybko zrozumieliśmy, że to nieruchomość doskonała dla ich klientów. Przesłaliśmy im ofertę na skrzynkę mailową, a w wiadomości zwrotnej otrzymaliśmy wolę zobaczenia willi na żywo. Czy byłoby to możliwe z pominięciem biura nieruchomości? Bynajmniej. W końcu przedwojenny budynek nie zadomowił się na ogólnodostępnych portalach. Gdyby nie kilkuletnia relacja biznesowa i ścisła współpraca, wymarzona nieruchomość najpewniej „przeszłaby im koło nosa”. A miałoby co przechodzić! Istotna była również forma podania informacji.
Przygotowanie nieruchomości – dopracowany każdy szczegół
Recepta na sukces? Jakość, dopracowanie nawet najdrobniejszego szczegółu i nieszablonowość. W tym przypadku oznaczało to między innymi tchnienie „nowego życia” dzięki Home Stagingowi najwyższych lotów. W związku ze specyfiką nieruchomości i jej niepowtarzalnym klimatem zdecydowaliśmy się na równie niepowtarzalne wzbogacenie wnętrza.
Od wejścia było tu czuć ducha historii. Wystarczyło naprawdę niewiele, by otrzymać efekt WOW, wymagany przy tego typu ofertach. W myśl naszych sugestii wnętrze zostało odmalowane na biało i pozbawione wszelkich zbędnych przedmiotów. Dzięki temu zawieszone na ścianie obrazy i ustawione w pomieszczeniach rzeźby stały się pierwszoplanowymi aktorami. W zaaranżowaniu pomieszczeń pomogła nam Anita Wolszczak-Karasiewicz z zaprzyjaźnionego Domu Aukcyjnego i Galerii Sztuki – Art in House, tworząc z proponowanej willi prawdziwą galerię sztuki. Na tym jednak nie kończyła się misja ubierania domu niepowszechnością.
W aranżacji holu wejściowego oraz łazienek pomogła nam Magdalena Chudkiewicz, znana z tworzenia dopracowanych do perfekcji stylizacji wnętrz.
Mieszkanie jest jak płótno. Maluję w nim obrazy codzienności – tłumaczy Chudkiewicz.
Na Ochocie udało się jej namalować dzieło wybitne. Do nas należało jego uwiecznienie na zdjęciach i stosowna prezentacja w materiale video. Od czasów pandemii ogłoszenia wzbogacone nagraniami video zyskały na atrakcyjności i atencji odbiorców. Zdecydowaliśmy się nagrać treściwy film, dzięki któremu potencjalni kupcy mogli poczuć się w prezentowanej online nieruchomości, jak u siebie. Bez wychodzenia z domowych pieleszy. To zwiększa komfort podejmowania decyzji o dalszych transakcyjnych krokach, w zaciszu własnej, bezpiecznej przestrzeni. Oferta okazała się interesująca dla naszych potencjalnych nabywców. Poprosili o prezentację na żywo.
Najważniejsze pierwsze wrażenie
Nieruchomość przywitała nas pełną otwartością i zrobiła naprawdę najlepsze wrażenie. Przestrzeń, strugi światła wpadające do pomieszczeń przez duże przeszklenia, obraz rysującego się ogrodu z okazałymi drzewami, niestandardowe rozwiązania, o które czasem tak ciężko we współczesnym budownictwie… Do tego „klejnoty korony” w formie perfekcyjnego wykończenia, niesztampowej aranżacji i wyszukanych dzieł sztuki. Tu oddychało się dobrym stylem. Sporym zaskoczeniem dla uczestników prezentacji okazała się sala kinowa i pokój muzyczny, które dodatkowo przesunęły szalę w stronę pozytywnej decyzji. Nieruchomość odpowiedziała na ich potrzeby, ponad stan.
Kto choć raz szukał swojego wymarzonego miejsca na ziemi, ten wie, że jest taki trudny do wyjaśnienia stan kiedy oglądamy kilkanaście nieruchomości spełniających kryteria, ale dopiero w tej jednej poczujemy, że TO TU. Że to między tymi ścianami chcemy przechowywać nieskrępowane śmiechy, wyjątkowe momenty, czynić najpiękniejsze chwile mniej ulotnymi. Willa na warszawskiej Ochocie kompletuje z nowymi mieszkańcami ułamki nadzwyczajnej codzienności. Cieszymy się, że mieliśmy swój wkład w ich wzajemne odnalezienie się.
Więcej o nieruchomościach przeczytasz w premierowym wydaniu magazynu ENTRADA – dostępny do pobrania na www.encasa.pl/ENTRADA